Jesienny sezon jabłkowy trwa, a że miałam ochotę na coś słodkiego postanowiłam, że zrobię jabłecznik. Szukałam w internecie odpowiedni i prosty przepis a znalazłam idealny przepis w moim zeszycie, który od dłuższego czasu leżał na półce.
Zdjęć ciasta niestety brak, ponieważ tak wszystkim zasmakowało, że zniknęło z blaszki. Bardzo mnie to cieszy.
Ciasto:
4 żółtka
3 szkl maki
250 g masła/margaryny
2-3 łyżki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Jabłka:
duży słoik domowego musu jabłkowego
1-2 łyżeczki cynamonu
1 łyżka bułki tartej
Beza:
4 białka
3/4 szkl cukru
1 kisiel (dowolny smak)
Przygotowanie:
Ciasto:
Do miski wsypać mąkę, proszek do pieczenia i cukier. Dodać żółtka i wkroić masło(margarynę). Ciasto zagnieść i podzielić na dwie części. Jedną włożyć do zamrażalki na ok 30 minut, a drugą wyłożyć na blachę wysmarowaną masłem.
Jabłka:
Mus jabłkowy przełożyć do miski, dodać cynamon i bułkę tartą, wymieszać. Tak przygotowany mus wyłożyć na ciasto.
Beza:
Białka ubić z cukrem na pianę, dodać kisiel i zmiksować, wyłożyć na jabłka.
Na wierzch zetrzeć ciasto z zamrażalki. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok 40 minut.
Upieczone ciasto posypać cukrem pudrem.
mmmm musi smakować pyszne! Zwłaszcza że tak jak zaznaczyłaś, sezon jabłkowy trwa w pełni! Pozdrawiamy serdecznie - DaPietro
OdpowiedzUsuńOj i tak smakuje :) Na prawdę polecam wypróbować ;)
UsuńZnam ten przepis też go mam pychotka
OdpowiedzUsuń